Na kursie dla stewardess, w którym uczestniczyłam dwa tygodnie temu dowiedziałam się wielu przydatnych rzeczy na temat procesów rekrutacyjnych w poszczególnych liniach lotniczych, wymogów stawianych przez pracodawców oraz tego, kim powinna być i jak się prezentować idealna kandydatka na stewardessę. Dowiedziałam się również, że po ewentualnym zatrudnieniu mnie na stanowisko stewardessy będę musiała wziąć udział w kursach opracowanych przez linie specjalnie dla nowych pracowników, stewardessa Tarnów. Kursy te różnią się czasem trwania, naciskiem na poszczególne zagadnienia, omawianymi zagadnieniami itp. Szkolenie dla nowych stewardess trwa zazwyczaj kilka tygodni i jest prowadzone przez wykwalifikowanych trenerów. Omawiany materiał obejmuje zazwyczaj kilka najważniejszych zagadnień:
- teorię i komunikację w lotnictwie,
- kurs pierwszej pomocy,
- kurs przeciwpożarowy,
- kurs bezpieczeństwa,
- kurs obsługi klientów i sprzedaży na pokładzie,
- procedury ewakuacji,
- egzamin z pływania.
Szkolenie kończy się zazwyczaj egzaminem, którego pozytywne zaliczenie gwarantuje dalszą przyszłość w zawodzie.
Przyznam, że wizja długotrwałego udziału w kursach i szkoleniach trochę mnie przeraża, bo nie przepadam za intensywną nauką i notowaniem wykładów udzielanych przez inne osoby. Cały czas waham się czy praca stewardessy jest dla mnie, czy powinnam się zdecydować na coś innego.